1. UNIWERSYTET POTWORNY
Wszyscy doskonale pamiętamy " Potwory i spółkę", film, który, wielu z nas, pomógł polubić stwory czyhające w naszych szafach i pod łóżkiem. Dla starszych widzów może tak pomocny nie był, ale z pewnością podarował im dużą dawkę śmiechu, bo przy tym filmie wszyscy szczerzyliśmy ząbki. Teraz przyszła kolej na część , w której poznamy przeszłość puchatego, niebieskiego stwora i jego jednookiego kolegi. Myślę, że nas nie zawiodą, w końcu wytwórnia PIXAR znana jest ze świetnych bajek ( pamiętacie Toy Story ?!).
Wszyscy doskonale pamiętamy " Potwory i spółkę", film, który, wielu z nas, pomógł polubić stwory czyhające w naszych szafach i pod łóżkiem. Dla starszych widzów może tak pomocny nie był, ale z pewnością podarował im dużą dawkę śmiechu, bo przy tym filmie wszyscy szczerzyliśmy ząbki. Teraz przyszła kolej na część , w której poznamy przeszłość puchatego, niebieskiego stwora i jego jednookiego kolegi. Myślę, że nas nie zawiodą, w końcu wytwórnia PIXAR znana jest ze świetnych bajek ( pamiętacie Toy Story ?!).
Film akcji, którego bohaterami są emerytowani agenci CIA. O ile pamiętam, pierwsza część była całkiem zabawna, zaskakujące zwrotów akcji, strzelaniny i zabawne dialogi. Do tego świetna obsada ( Helen Mirren, Bruce Willis, Morgan Freeman, John Malkovich). W skrócie, produkcja miała wszystkie cechy dobrego filmu akcji. Teraz wystarczy to tylko powtórzyć, brzmi banalnie, jednak nie zawsze jest to takie proste. W końcu każdy z nas jest w stanie wymienić co najmniej kilka nieudanych kontynuacji, oby ta nie była jedną z nich.
3. JEŹDZIEC ZNIKĄD
Johnny Depp znowu w akcji, tym razem w filmie przygodowym, którego fabuła toczy się na Dzikim Zachodzie. Nie wiem jak wam, ale mi, filmowa charakteryzacja odrobinę przypomina Jacka Sparrowa klik, (ta opaska i burza poplątanych, brudnych włosów). Tak, czy inaczej, zdjęcia z planu robią wrażenie. Jednak, jak na razie, nie mam zamiaru nastawiać się na dobrą zabawę. Po " Pamiętniku zakrapianym rumem" wolę pozostać pesymistą. Z drugiej strony reżyserem " Jeźdźca znikąd " jest Gore Verbinski, twórca trzech części " Piratów z Karaibów" i " Mexican" ( w roli głównej Brad Pitt i Julia Roberts ), więc kto wie...
Johnny Depp znowu w akcji, tym razem w filmie przygodowym, którego fabuła toczy się na Dzikim Zachodzie. Nie wiem jak wam, ale mi, filmowa charakteryzacja odrobinę przypomina Jacka Sparrowa klik, (ta opaska i burza poplątanych, brudnych włosów). Tak, czy inaczej, zdjęcia z planu robią wrażenie. Jednak, jak na razie, nie mam zamiaru nastawiać się na dobrą zabawę. Po " Pamiętniku zakrapianym rumem" wolę pozostać pesymistą. Z drugiej strony reżyserem " Jeźdźca znikąd " jest Gore Verbinski, twórca trzech części " Piratów z Karaibów" i " Mexican" ( w roli głównej Brad Pitt i Julia Roberts ), więc kto wie...
4. WIELKIE WESELE
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam zwiastun do tego filmu, ogarnęło mnie uczucie deja vu. Robin Williams w roli dziwacznego pastora , kochająca się para tuż przed ślubem. Niczym Sherlock Holmes, grzebałam w zakamarkach swojej pamięci, wykopując spod sterty filmowych wspomnień coś co pasowałoby do tego obrazka. Nareszcie znalazłam!! "Licencja na miłość " !! No tak, ale poco robić tak podobne do siebie filmy? Coś mi tu nie pasowało, wobec czego czym prędzej odwiedziłam filmową wyrocznię, znaczy się filmweb, w poszukiwaniu jakiejś wskazówki w postaci opisu. Okazuje się, iż nie jest to to samo, bowiem chodzi tutaj o rodziców pana młodego, którzy się nienawidzą, a na ślubie swojego syna zmuszeni są udawać kochające się małżeństwo. Tak, czy inaczej, zapowiada się na typową amerykańską komedię.
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam zwiastun do tego filmu, ogarnęło mnie uczucie deja vu. Robin Williams w roli dziwacznego pastora , kochająca się para tuż przed ślubem. Niczym Sherlock Holmes, grzebałam w zakamarkach swojej pamięci, wykopując spod sterty filmowych wspomnień coś co pasowałoby do tego obrazka. Nareszcie znalazłam!! "Licencja na miłość " !! No tak, ale poco robić tak podobne do siebie filmy? Coś mi tu nie pasowało, wobec czego czym prędzej odwiedziłam filmową wyrocznię, znaczy się filmweb, w poszukiwaniu jakiejś wskazówki w postaci opisu. Okazuje się, iż nie jest to to samo, bowiem chodzi tutaj o rodziców pana młodego, którzy się nienawidzą, a na ślubie swojego syna zmuszeni są udawać kochające się małżeństwo. Tak, czy inaczej, zapowiada się na typową amerykańską komedię.
5. DZIEWCZYNA Z LILIĄ
Ostatnio sporo tych dziewczyn, była już w trampkach, w szafie, teraz przyszedł czas na Dziewczynę z lilią. W tą tytułową rolę wcieliła się Audrey Tautou, którą ja osobiście bardzo lubię. Sama fabuła okazuje się równie zachęcająca, ponieważ film opowiada o dziewczynie, która cierpi na bardzo rzadką chorobę, w jej płucach rozwija się lilia wodna. Jak dla mnie, to wyjątkowo intrygujące, więc prawdopodobnie na film się wybiorę.
Ostatnio sporo tych dziewczyn, była już w trampkach, w szafie, teraz przyszedł czas na Dziewczynę z lilią. W tą tytułową rolę wcieliła się Audrey Tautou, którą ja osobiście bardzo lubię. Sama fabuła okazuje się równie zachęcająca, ponieważ film opowiada o dziewczynie, która cierpi na bardzo rzadką chorobę, w jej płucach rozwija się lilia wodna. Jak dla mnie, to wyjątkowo intrygujące, więc prawdopodobnie na film się wybiorę.
6. WYPEŁNIĆ PUSTKĘ
Debiut Rama Burhstein sprawia wrażenie filmu wyjątkowego, zdecydowanie wartego uwagi. Już sam zwiastun delikatnie gra na strunach naszych emocji, a krótko przedstawiona w nim historia sprawia wrażenie intymnej i niezwykle dramatycznej. To zdecydowanie mój number one w tym miesiącu.
Debiut Rama Burhstein sprawia wrażenie filmu wyjątkowego, zdecydowanie wartego uwagi. Już sam zwiastun delikatnie gra na strunach naszych emocji, a krótko przedstawiona w nim historia sprawia wrażenie intymnej i niezwykle dramatycznej. To zdecydowanie mój number one w tym miesiącu.
7. KSIĄŻĘ NIE Z TEJ BAJKI
Francuska komedia... to mówi samo za siebie. Urocza naiwność, zabawne, poprzez swoją absurdalność, zwroty akcji i cudowne francuskie rrrrrrrr. Nie widziałam jeszcze złej francuskiej komedii, dlatego z chęcią się na to wybiorę.
Francuska komedia... to mówi samo za siebie. Urocza naiwność, zabawne, poprzez swoją absurdalność, zwroty akcji i cudowne francuskie rrrrrrrr. Nie widziałam jeszcze złej francuskiej komedii, dlatego z chęcią się na to wybiorę.
"Dziewczyna z lilią" to coś dla mnie. Świetny scenariusz.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką filmów. Dlatego nie interesuję się tym, co w kinach. Rzadko też do nich chodzę.
OdpowiedzUsuńZ wymienionych przez Ciebie filmów najbardziej kusi mnie "potworna bajka" oraz "Wypełnić pustkę" i pewnie w nie właśnie będę celować w lipcowe wyjścia do kina :)
OdpowiedzUsuń